Kino jest najważniejszą ze sztuk

Wnętrze kina

Kto nie oglądał kultowej już komedii Juliusza Machulskiego Vabank 2 Czyli Riposta? Tam jeden z bohaterów wygłasza zdanie, które przeszło już do historii – „kino jest najważniejszą ze sztuk” To chyba prawda, jeśli już od zarania historii kina, a więc już od 1895 roku, kino przyciąga każdego roku miliony widzów, którzy przynoszą krocie zysków nie tylko producentom filmowym, ale również przedsiębiorstwom znanym bliżej jako kina. Kina przyciągają jednak nie tylko repertuarem.

Nikt nie chciałby oglądać nawet najlepszego filmu siedząc na krześle, lub też na stojąco. Widzowie stali się wybredni. Kupując bilet na seans filmowy szukają kina, z najlepszymi fotelami kinowymi, a także z takim ich rozmieszczeniem, by odbiór przekazu filmu był jak najlepszy, albo jak kto woli, by było jak najwygodniej. Jednak nie zawsze w kinie stawiano na komfort widza. Pewnie jeszcze wielu pamięta kina z lat „komuny”, które były wyposażone w dość niewygodne fotele, w których siedzenie przez dłuższy czas nie było zbyt przyjemne. Jak przypomina specjalista  http://meganseating.com, same fotele były w większości kin ustawione na jednym poziomie, co często, w przypadku, kiedy z przodu siedział ktoś wysoki uniemożliwiło czerpanie przyjemności z seansu. Jednak w tych czasach widzowie chodzili dla samego kina. Brak możliwości oglądania dobrych filmów w domowych pieleszach, sprawiało, że kiedy wyświetlano dobry film, wówczas widz siadał na dostawianych krzesłach, czy też na schodach lub podłodze. Same fotele w kinie nie były zbyt wygodne i były ustawione dość wąsko, co sprawiało, że ludzie o dłuższych nogach mieli problem z komfortowym oglądaniem seansu filmowego. Jednak wówczas niewiele to ludzi obchodziło.

Wszystko się zmieniło, kiedy film wkroczył do domów. Era wideoodtwarzaczy, była początkiem odejścia widza od kina. Zamiast męczyć się oglądaniem filmów w kinie, można było wygodnie siedząc na kanapie lub w ulubionym fotelu zobaczyć filmy, których często nie wyświetlano w kinach. To nic, że często jakość kopii była tragiczna, ważna była wygoda. Nie pomogło kinom powstanie kanałów w telewizji, które oferowały szeroką gamę filmów, do których można sięgać w dowolnym czasie. To sprawiło, ze kina musiały ulec zmianie. Na rynek wkroczyły wielkie kina, które postawiły nie tylko na lepszy repertuar, ale również na wygodę widza. To było to, kina znowu zaczęły się zapełniać. Specjalista z firmy Megnseating , uważa, że to jakość nowoczesnych foteli, było jednym z wielu czynników, które sprawiły, że widz poczuł się w kinie jak w domu. Zmieniło się również samo ustawienie foteli w kinie, są one ustawione w taki sposób, żeby żaden nawet najwyższy widz nie zasłaniał ekranu siedzącemu za nim innemu miłośnikowi kina. Co więcej kina idąc w kierunku poprawy wygody swoich klientów, zamawiały fotele, które były wyposażone w uchwyty na napoje, czy też umożliwiają oglądanie filmów w pozycji nie koniecznie siedzącej, ale na wpół leżąc.

Obecnie producenci foteli do kin produkują fotele w zależności od indywidualnego zamówienia – od klasycznych foteli, przypominających kształtem fotele teatralne, poprzez takie, przypominające te domowe, po nowoczesne fotele poprawiające wrażenia akustyczne, czy też specjalnie do kin 4D lub 5D. Wszystko dla klienta. Patrząc jednak na zmiany jakie przeszły fotele kinowe, nie sposób się oprzeć wrażeniu, że wielu kinomaniaków tęskni za starymi fotelami, starymi kinami, gdzie ważniejsze było to co się wyświetla, a nie do końca tylko wygoda widza. Widać to szczególnie po aukcjach, na których sprzedawane są stare klasyczne fotele. A może to tylko efekt tęsknoty za innymi czasami?