Na czym polega złota reguła bilansowa?

Złota reguła bilansowa

Każdy biznes potrze­buje akty­wów, na zakup któ­rych przeznaczyć trzeba odpo­wied­nie środ­ki. Aktywa mogą być rze­czowe, finan­sowe lub pie­niężne. Dzielą się na te o cha­rak­te­rze długo- i krót­ko­ter­mi­no­wym i można je skla­sy­fi­ko­wać odpo­wied­nio, jako aktywa trwałe lub obro­towe. Czym jest złota reguła bilansowa?

Złota reguła bilan­sowa

Aktywa trwałe to część majątku cha­rak­te­ry­zu­jąca się naj­mniej­szą płyn­no­ścią. Wyko­rzy­sty­wana jest zazwy­czaj przez mini­mum dwa­na­ście mie­sięcy, dla­tego zaleca się jej sfi­nan­so­wa­nie poprzez sta­bilny kapi­tał. Kapi­tał wła­sny uwa­żany jest za naj­bar­dziej sta­bilną część zobo­wią­zań spółki. Są to fun­du­sze prze­ka­zy­wane przez wła­ści­cieli lub firmę w ramach pro­wa­dzo­nej dzia­łal­no­ści. Kapi­tał wła­sny jest źró­dłem finan­so­wa­nia, który pozo­staje do dys­po­zy­cji spółki bez­ter­mi­nowo. Mając na uwa­dze te aspekty, złota reguła bilan­sowa zakłada, że wszyst­kie aktywa trwałe firmy są finan­so­wane z jego wła­snych kapi­tałów. Przed­się­bior­stwo speł­nia wymogi zło­tej zasady, gdy obli­czony dla niego wskaź­nik pokry­cia środ­ków trwa­łych, kapi­tałem wła­snym, wynosi co naj­mniej 100%1. Jak wyli­czyć ten wskaź­nik?

Złota reguła bilan­sowa – wzór

Złotą regułę bilan­sowania liczy się według nastę­pu­ją­cego wzoru:

kapi­tał wła­sny / aktywa trwałe x 100%

Złota reguła bilan­sowania zakłada cał­ko­wite sfi­nan­so­wa­nie aktyw trwa­łych, czyli majątku, kapi­tałem wła­snym. Gdy te dwie wiel­ko­ści oscy­lują w gra­ni­cach 100%, ozna­cza to utrzy­ma­nie sta­bil­no­ści finan­sowej firmy.

Jakie dane brać pod uwagę przy obli­cze­niach?

Obliczanie złotej reguły bilansowej

Źródło: Freepik.com

Przy obli­cza­niu zgod­no­ści z zasa­dami zło­tej reguły brane są pod uwagę war­to­ści z ostat­niego spra­woz­da­nia finan­sowego. Jed­nak kapi­tał wła­sny, zobo­wią­za­nia dłu­go­ter­mi­nowe i środki trwałe mogą zmie­niać się w cza­sie. Dla­tego mając dostęp do bar­dziej szcze­gó­ło­wych danych, warto wyko­nać obli­cze­nia, bio­rąc pod uwagę śred­nie, np. z ostat­nich kilku kwar­ta­łów. Gene­ral­nie róż­nice w obli­cze­niach nie powinny być duże, jed­nak w niektó­rych przy­pad­kach mogą być bar­dzo istotne.

Doko­nu­jąc obli­czeń należy rów­nież zwró­cić uwagę na kapi­tał, który bie­rzemy pod uwagę. Jeśli finan­so­wa­nie jest cał­ko­wi­cie powią­zane z akty­wami trwa­łymi, należy rów­nież użyć cał­ko­witego kapi­tału wła­snego. Należy mieć na uwa­dze, że nie­które źró­dła mogą poda­wać tylko kapi­tał wła­sny, który przy­pi­sany jest akcjo­na­riu­szom jed­nostki domi­nu­ją­cej. Cał­ko­wity kapi­tał wła­sny powi­nien uwzględ­niać rów­nież kapi­tały mniej­szo­ści. Wów­czas w przy­pad­kach, gdzie kapi­tały mniej­szo­ści sta­no­wią więk­szą część, sto­pień pokry­cia majątku kapi­tałem wła­snym mógłby wyjść bar­dzo zani­żony.

Zacho­wa­nie zło­tej reguły bilan­so­wej w zróż­ni­co­wa­nych bran­żach

Zgod­nie ze złotą zasadą bilan­sowania zobo­wią­za­nia przed­się­bior­stwa nie powinny prze­kra­czać kapi­tału wła­snego. Jed­nak w wielu przy­pad­kach zasada ta oka­zuje się bar­dzo trudna do zacho­wa­nia. Opiera się ona na bar­dzo restryk­cyj­nym zało­że­niu. Czy zatem firmy o niskim poziome zobo­wią­zań powinny być trak­to­wane z ostroż­no­ścią? Duże zna­cze­nie w tym przy­padku ma branża danej firmy. W bran­żach, gdzie głów­nym ele­men­tem na któ­rym opiera się cała dzia­łal­ność przed­się­bior­stwa są aktywa trwałe, dużo czę­ściej spo­tyka się więk­szy poziom zadłu­że­nia. Jest on wów­czas zabez­pie­cze­niem na posia­dane aktywa pro­duk­cyjne.

Takimi bran­żami są m.in.:

  • branża ener­ge­tyczna,
  • tele­ko­mu­ni­ka­cyjna,
  • branża prze­my­słowa.

Nato­miast w fir­mach dewe­lo­per­skich, poziom ten jest dużo wyż­szy, gdyż wyłącz­nie w taki spo­sób firma może wyge­ne­ro­wać zwrot na kapi­tale wła­snym. Z dru­giej strony, nie­które spółki lub zarządy mogą dzia­łać w spo­sób bar­dziej kon­ser­wa­tywny i zmniej­szać swoje zadłu­że­nie po zakoń­czo­nych inwe­sty­cjach i przy­go­to­wu­jąc się do kolej­nych. Warto zatem ana­li­zo­wać zmianę sto­sunku kapi­tału wła­snego do zobo­wią­zań przed dłuż­szy okres czasu oraz w porów­na­niu z innymi spół­kami tej samej branży. Cie­ka­wym zda­rze­niem jest okres spa­da­ją­cych stóp pro­cen­to­wych, gdzie w przy­padku inwe­sty­cji gieł­do­wych akcje spółek zadłu­żo­nych wypa­dają znacz­nie lepiej od tych niezadłu­żo­nych. Oczy­wi­ście rela­cja ta się odwraca gdy stopy pro­cen­towe wzra­stają.

Odstęp­stwo od reguły

Ze względu na trudną do zacho­wa­nia złotą regułę bilan­sową, nie­które źró­dła podają, że można ją uznać za zacho­waną nawet w przy­padku, gdy pokry­cie akty­wów trwa­łych kapi­tałem wła­snym sięga jedy­nie 60%.

W prak­tyce prze­strze­ga­nie zło­tej zasady bilan­sowania zwięk­sza poczu­cie bez­pie­czeń­stwa finan­sowego. Jej zacho­wa­nie sprzyja utrzy­ma­niu rów­no­wagi finan­sowej firmy oraz zmniej­sza ryzyko zwią­zane z nie­pew­no­ścią przy­szłych zysków. Duża ilość środ­ków trwa­łych wymaga sta­bil­nego finan­so­wa­nia, czyli dłu­go­ter­mi­no­wych zobo­wią­zań i kapi­tału wła­snego. Zobo­wią­za­nia krót­ko­ter­mi­nowe powinny być pokry­wane akty­wami obro­to­wymi. Utrzy­ma­nie rów­no­wagi finan­sowej na odpo­wied­nim pozio­mie zwięk­sza wia­ry­god­ność finan­sową firmy i okre­śla opty­malną struk­turę kapi­tału. Pozwala także zarzą­dza­ją­cym dia­gno­zo­wać aktu­alną sytu­ację przed­się­bior­stwa.

Cie­kawą sytu­acją jest pozy­cja pol­skich małych przed­się­biorstw. Cha­rak­te­ry­zują się one wyż­szym pozio­mem wskaź­nika pokry­cia majątku trwa­łego kapi­tałem wła­snym lub sta­łym niż przed­się­bior­stwa śred­nie i duże.

Źródło:

  1. F. Bławat, Analiza ekonomiczna, Wydawnictwo Politechniki Gdańskiej, Gdańsk 2001, s. 64